[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Czasem - tylko czasemPrzychodzi ta chwilaże chcę być obok CiebieGdy noc srebrzysta mijaChce ujrzeć Twoje oczyGdy słońce budzi sięNaprawdę, tylko czasemTak kochać mi się chce.*Przeszkody między nami rosnšZ dnia na dzieńI boję się, bo czuję,Że utracę kiedy Cię.*Raz tylko człowiek kocha prawdziwieRaz tylko serce miłociš tchnieNa tej przecudnej wiata dolinieRaz tylko w życiu, więcej nie.*Gdy mówisz kochamto nie mów z litoci,bo gorzka jest miłoćbez wzajemnoci.*Dlaczego chłopak odchodzi?Dlaczego tak szybko zapomina?Dlaczego jest tak na wiecie,Że wierna jest tylko dziewczyna?*Miłoć to wieczne cierpienie,Lecz nie każdy je zna.Jednemu serce się mieje,Drugiego boli i łka.*Ogarnia mnie smutek,za tym co minęło i nie wróci,za tym czym tęsknie,za tym co piekło i niebo kłóci,za tym który był jedynym,za tym co me życie skrócił,za tym co radoci mi odebrał,za tym co w mroku nocy się nie smucił.za tym co żyje w innej krainie,za tym co muzykš sie upija,za tym co już nigdy nie minie,za tym co me sny cišgle dręczy,za tym co tylko naturalne uczucia uznaje,za tym co cały czas mnie męczy,za tym od którego myli uwolnić nie mogę,za tym na którego czekam,za tym o którym chce zapomnieća po prostu nie potrafię.*Moje życie jestkolorowo -czarno białeKrótko - długieIntensywnie - spokojeI zajebicieSKOMPLIKOWANE!*Nie kochaj nigdy nikogoGdy ten nie wyzna Ci miłoćBo największym bólem na ziemiJest miłoć bez wzajemnoci*Mówi, że myliMówi, że pamiętaMówi, że tęskni i potrzebujeMówi, że marzyMówi, że kocha,Ale czy na pewno mnie...?*Nie rań serca co Cię kochaBo miłoć to krótki czasKochać w życiu można często,Lecz prawdziwie tylko raz*Sny czarne wiejš nad moim życiemUnij nadziejo wraz z serca biciemW wir zapomnienia wiatr gdzie rozsiejeDawne wspomnienia po polu podzieje*Cicho płynie deszcze po szybieJeszcze ciszej płynie łzaMogš kochać Ciebie wszyscyLecz najbardziej tylko JA.*Miłoć jest rozkosznym kwiatemAle trzeba mieć odwagęBy go zerwać na skraju okropnej przepaci.*Pamiętaj, że Cię kochamŻe Cię szczerze miłujęTego, że Cię poznałamNigdy nie żałuję*Gdyby moje serce Twego nie kochałoTo by nic do Ciebie nie napisało,Lecz moje serce tak Twoje miłujeŻe ręka pisze co ono dyktuje.*Moje serce ma głęboki żalMoje usta martwiš sięŻe nie były całowane tylko pożšdaneMoje ciało to mój skarbMoja zemsta ma słodki smak!*Wiem moglimy być razemJednak ja wolałam innegoAle czy warto było...O Tobie zapominać?Skoro i tak jestemy razem!Chciałabym móc zakochać się w innymAle nie mogę z własnej winyLubię się ranićLecz to wszystko z czyjej winy!*Może nie wiesz jak tęsknieMoże nie wiesz jak szlochamKiedy wreszcie zrozumieszŻe naprawdę Cię kocham!*Może ja jestem innaMoże inny jest twój wiatLecz powiem szczerzeŻe mi bardzo ciebie brak.*Wszystko w wiecie przemija powoli,Pamięć o szczęciu i o tym co boli.Wszystko przemija jak chce przeznaczenieI tylko zostajeTo jedno wspomnienie.*Dla Ciebie pomalujęwiat na niebiesko,Szary wiat odkurzę,Ziemię z lici Jesieni,Podaruję CI bukiet fiołkówTylko powiedz mi ...Czy to co zmieni?*Ciężko jest kochać,a nie być kochanym.Myleć wcišż o kim,a być zapomnianym.*Nawet nie mylałam tak się to skończyWczoraj wielka miłoć, a dzisiaj rozstanieWięc chociaż nie jestem płaczliwš osobšChyba z jednš łezkę uronię za Tobš*Jak trudno bez Ciebie żyćWcišż w smutku na Ciebie czekaćA nocš o Tobie cišgle nićA w dzień od wszystkich uciekać.*Czyżbym kochajšc Cię popełniła błšd?Teraz uciekam przed Tobš w ciemny kštLecz będę zawsze w sercu Cię miałaI będę mocno Cię kochała.*Smutne jest me serceBo Ty je porzuciłOno Cię kochało bardzoTeraz wie, że nie wrócisz.*Ty jeste jak różaKtóra me serce kaleczyLecz pamiętaj:Że zranione serceTrudno jest wyleczyć.*Za mojš miłoć spragnionšZa moje serce złamaneChcę Ci podarować kwiatekPięknš różę czerwonšByć może złamiesz tę różęJak kiedy złamałe ma serceLecz moje serce było bezbronneA różš pokaleczysz swe ręce.*Dlaczego ONA, a nie JATak wiele szczęcia w życiu maDlaczego ONA, a nie JADrogę do serca Twego zna?*Sš dni, których nie powinno być w rokuPrzez nie do poduszki łzy swoje tulęLecz sš dni takieDzięki którym czuję się jak w niebieTo te dni spędzone blisko Ciebie*Dlaczego to zrobiłe?Dlaczego odszedłe ode mnie?Tak bardzo Cię kochałamA Ty zakpiłe ze mnieMoże kiedy zrozumieszCo to znaczy ból i łzyMoże kiedy przeżyjeszTakie rozstanie też Ty...*Kiedy zrozumiesz, że za TobšTęskniłamKiedy zrozumiesz, że Cię bardzoLubiłamKiedy zrozumiesz, że za TobšPłakałamKiedy zrozumiesz, że Cię bardzoKOCHAŁAM...*Sš łzy co jak ogień palšSš serca, które się nigdy nie żalšSš winy, na które nie ma winnegoWięc gdy kto płacze, nie pytaj: DLACZEGO!?*Często kochajš na ludzieNa których nam nie zależyA my kochamy tegoDla którego nie istniejemy.*Ostatni umiech, ostatnie słowoOgromny ból i cichy krzykChciałam Ci tylko powiedziećŻe tak jak jaNie będzie Cię kochał nikt...*Spacerujemy na krawędzi samotniPo jednej stronie... JAPo drugiej stronie... TYPomiędzy nami przepać tak wielkaŻe spacerujšc razemSpacerujemy samotnie.*Ty mnie kochałe, a ja ignorowałam CięBawiłam się Twojš miłocišMylałam, że będziesz czekał wiecznieŻe wszystko zniesieszA potem mi wybaczyszAle przecież, Ty też masz swoje uczuciaCiebie też może bolećTobie też może być przykroDlatego nie proszę Cię by wróciłLecz by mi wybaczył...*Trudno jest się miaćGdy serce szlochaAle jeszcze trudniejPowiedzieć żegnajGdy się naprawdę kocha...*Bawimy się uczuciami innychNawet tych na których nam zależyUdajšc, ze ich nawet nie zauważamyNie zważajšc na to czy ich ranimyNie obchodzš nas ich uczuciaNie interesuje nas to co czujš...Dlaczego dopiero gdy odchodzšZdajemy sobie sprawę z tego,Co w nich naprawdę kochamy...???*Wpatruję się w zdjęcie TwojeI mylę sobie kocham CięTy wypełniasz serce mojeDlaczego opuciłe mnie?*Kto Ci pozwolił ból mi zadawać?Kto Ci pozwolił deptać serce me?Nie wiesz, co znaczy radoć komu dawaćWięc Cię zapomnę, jak wszystko co złe!*Każda miłoć się zaczyna i ...Te trzy kropki to sš moje łzyBo postanowiłam sobie twardo:Więcej płakać za Tobš nie warto.*Kiedy mówiłe, że kochasz mnieByłe spragniony moich ustTeraz przechodzisz obojętnieNo cóż, zmieniłe gustLecz ja Cię kocham, kocham jak dawniejChoć nieraz z oczu płynie mi łzaŻyczę więc Tobie szczęcia naprawdęBy kto Cię kochał tak jak ja.*Bardzo długo cierpiałam w rozterceGdy bolenie raniłe me serceChcę zapomnieć, czas płynie jak woda...Płakać? Nigdy! Po Tobie łez szkoda.*Kocham Cię - jak do mnie mówiłejednak sam w to nie wierzyłedlatego Cię odtršciłamChoć teraz dopiero wiemJak bardzo Cię wtedy zraniłam.*Kiedy koło mnie stałeSerce mi mocniej biłoWtedy mnie bardzo kochałeTeraz się wszystko zmieniło.*Czasami gdy spojrzysz na mnieMylę, że będzie jak dawniejLecz tamte dni nie wrš jużW sercu zostanš kolce róż.*Brakuje mi kogo bardzo bliskiegoPewnego chłopaka cudownegoMoże on jeszcze pojawi sięW moim najcudowniejszym nie?*Gdy czułam Twój wzrok na sobieCieszyło mnie, że podobam się TobieLecz szybko nadszedł rozstania czasI nadzieja na miłoć wygasła w nas.*Raniš mnie wspomnieniaRaniš mnie Twe spojrzeniaCzuję się samotnieCzas mija bezpowrotnie...*Przez Ciebie po nocach nie spałamPrzez Ciebie zawsze płakałamTy byłe jedynym chłopakiemKtórego naprawdę kochałam...*Raz pokochałam, więcej nie potrafięKochałam tylko Ciebie i przez Ciebie płaczęCišgle jestem smutna i tęsknię do CiebieByłoby mi z Tobš na pewno jak w niebie*Już wiele miesięcy minęłoJak się w Tobie zakochałamZawsze będę Ciebie pamiętałaNie powiem zapomniałamW mym sercu na zawszeImię Twoje pozostanieTy moje największe kochanie.*Jeli chcesz kogo pokochaćNaucz się sztuki kochaniaZapytaj swego sercaCzy wytrwa gorycz rozstania.*Tęsknić, płakać, marzyć, nićKochać i tylko dla Ciebie żyćNie kryć swych uczuć, nie bać się o burzęI być kochanš... czy to aż tak dużo???Zazwyczaj jestem w dole ,Który sama sobie stwarzamAle czy to możliwe by ich nie mieć?Skoro tym dołem jeste Ty?!*Smutne sš słowa, gdy ginš bez końca. Smutna jest miłoć, gdy ból się umiecha. Smutne sš oczy, gdy nie na widzš słońca. Smutne jest serce, gdy tęskni do Ciebie bez końca.*Wróć do mnie mój mały,bez Ciebie jest mi le,noce bezsenne, czekam i wołam Cię.Wróć do mnie mój mały z dalekich obcych dróg. Wróć do mnie mój mały aby przytulić mnie znów.*Nie patrz na pięknoćLecz na serce człowiekaBo serce zostajeA pięknoć ucieka.Wród wielu wspomnieńMiej choć jedno o mnie!*Nie płacz, że kto zmarł,Nie płacz, że znów wszystko Ci nie wyszło,Wiem, że to boliBardzo boli to wszystko.Masz jedno życie - przejd je z umiechem,Bo zawsze jest to, co nazywa się grzechem.*Gdy sišdziesz kiedy o zmrokua me popłynš Ci łzy.A w sercu zadrży niepokój,Że już nie wrócš te dni.*Żegnaj na zawsze,Zapomnij co było,Sorry za kłopotDzięki za miłoć.*Za prędko biegł dzień za dniemZa prędko przyszło rozstanieLecz to co powstało między namiW mym sercu na zawsze pozostanieDla Marka z Łodzi... Pamiętaj o tym co było... Kocham Cię... Asiek*Przyszedłe do mnie przez sen, odchodzisz ode mnie jak dzień. Mówię więc, żegnaj mój miły, nasze drogi na zawsze się rozłšczyły.*Dała mi miłoć i na...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Po zniszczeniu przeszłości przyszedł czas na budowanie przyszłości. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates