[ Pobierz całość w formacie PDF ]
{0}{38}To jest Pan Schindler.{40}{111}Mój brat Caspar...{133}{226}i mój bratanek, młody Karl.{228}{304}Kiedy to zrozumiałem,|chciałem go powstrzymać.{361}{408}Miło cię widzieć.{635}{721}Oddaj mi papiery,|które ci powierzyłem.{955}{1004}Wszystkie ci odesłałem.{1387}{1490}Mówiłem już,|nie ma tu twoich papierów.{1769}{1831}Ty.|Gdzie rękopisy?{1833}{1904}Wolałabym, żebyś nie robił scen przy dziecku.{1905}{1978}- Co ta dziwka mówi?|- Wynoś się z mojego domu!{1980}{2033}Wyrzuciliście je.{2036}{2120}Ty i ta ladacznica,|którą nazywasz żoną.{2377}{2422}- Zdradziliście mnie!|- Maestro!{2425}{2467}Maestro, proszę!{2468}{2501}Przestań!{2538}{2573}On jest chory!{2677}{2750}Wyjdź!|I nigdy tu nie wracaj!{2792}{2839}Ma gruźlicę.{3267}{3331}Caspar zmarł|nim minął rok...{3332}{3400}ale to nie zakończyło sporu.{3401}{3462}Ludwig wkroczył na ścieżkę...{3465}{3509}prowadzącą go ku zgubie.{3537}{3585}Ten człowiek.{3588}{3639}Mieszka u niej.{3659}{3753}Pościel mojego brata|jeszcze nie wystygła...{3773}{3820}a on już się do niej zakrada.{4067}{4170}Gdyby źle o mnie mówił - nie słuchaj.|Nic z tego nie będzie prawdą.{4172}{4236}- Obiecujesz?|- Obiecuję.{4237}{4309}Będę cię codziennie odwiedzać.{4329}{4362}Wejść.{4425}{4459}To ten chłopiec?{4552}{4585}Tak.{4632}{4678}"Z rozkazu Landrechta..."{4681}{4794}"Ludwig van Beethoven będzie sprawował pieczę|nad swoim bratankiem Karlem..."{4796}{4918}"ze względu na niemoralne|prowadzenie się Johanny van Beethoven."{4919}{5001}"O częstości i porze wizyt..."{5002}{5049}"decyduje prawny opiekun."{5999}{6036}Za bardzo wodnista.{6100}{6135}Napisz.{6472}{6551}Więc poszukamy kogoś,|kto umie gotować.{6669}{6730}Zresztą ta baba ma pysk jak świnia.{6839}{6900}- Uczyłeś się muzyki?|- Tak.{6954}{7000}Mam dla ciebie prezent.{7181}{7215}Chodź.{7429}{7487}- Umiesz czytać nuty?|- Tak.{8040}{8090}Tutaj.{8092}{8138}Pozwól, że ci pokażę.{8458}{8505}Zostaniesz muzykiem.{8537}{8587}Chcę być żołnierzem.{8588}{8628}Kompozytorem?{8628}{8675}Nie.|Żołnierzem.{8720}{8754}Och.{8862}{8933}Kiedy byłem w twoim wieku,|dałem swój pierwszy koncert.{8979}{9016}Grałem okropnie.{9056}{9157}Twój dziadek sądził,|że zbije majątek na genialnym dziecku...{9237}{9283}jak ojciec Mozarta.{9457}{9510}Ale ja byłem uparty.{9514}{9639}Nie chciałem grać modnych,|cukierkowatych utworków.{9642}{9703}Klawiatury były wówczas za słabe|dla mojej gry.{9704}{9790}Przy pierwszym akordzie,|pękły cztery struny.{9791}{9838}Pan Beethoven!{9865}{9922}To nie jest mały Mozart.{9991}{10037}Miałem 12 lat...{10038}{10097}ale ojciec mówił, że dopiero 9.{11344}{11413}Mama zmarła na gruźlicę...{11414}{11491}a ja stałem się głową rodziny.{11599}{11630}Twój tatuś...{11660}{11706}najbardziej go kochałem.{11781}{11823}Tak samo jak ciebie...{11848}{11890}mój drogi Karlu.{12454}{12520}Oczy jaśniały mu radością...{12523}{12577}kiedy patrzył na tego chłopca.{12578}{12663}Cała drzemiąca w nim siła uczuć|skupiła się...{12665}{12719}na tym chłopcu.{12723}{12798}Nie było czulszego ojca.{13124}{13171}Powinnaś posłuchać jego gry.{13207}{13265}Będzie wielkim wirtuozem.{13418}{13453}Psujesz go.{13612}{13676}Schindler mówi, że nic nie piszesz.{13676}{13723}Cóż, nie mam czasu.{13760}{13803}A poza tym...{13823}{13901}ci służący to plotkarze i łajdacy.{13904}{13938}Jesteś niemożliwy.{13982}{14032}Być może.{14068}{14104}Ty i ja...{14182}{14221}Czy Karl...{14265}{14342}nie zastapiłby ci utraconego syna?{14762}{14833}Wiem, co to znaczy utracić syna.{15087}{15139}Wiem, co czuje Johanna.{15168}{15250}- Ona nie ma do niego prawa!|- Jest jego matką!{15278}{15325}Jest jego matką!{15452}{15502}Co to za nowe wariactwo?{15504}{15591}Doniesiono nam,|że przekupuje pani służbę...{15592}{15660}by potajemnie|widywać się z chłopcem...{15661}{15728}wiedząc, że Pan Beethoven|nie wyraża na to zgody...{15729}{15786}Pan mówi o moim synu.{15787}{15905}Moim synu, którego nie widziałam od roku,|którego uczycie nienawidzieć mnie.{15908}{15957}Sąd zarządził...{15960}{16008}Wiem.{16068}{16185}Proszę spojrzeć mi w oczy.|Odmówiłby pan matce prawa|do widywania własnego dziecka?{16251}{16293}Będę walczyć.{16296}{16348}Przegra pani.{16349}{16396}On ma wielu wrogów.{16456}{16520}Nie dość, że brudas...{16521}{16568}to jeszcze szaleniec.{16569}{16668}Nic nie słyszy.|Wciąż wrzeszczy i krzyczy.{16671}{16756}Ciągle mu wymawiają mieszkanie.{16757}{16854}Chłopak to samo.|Stryj go zachęcał.{16856}{16960}Usłyszałam jak naradzali się,|by mnie pobić. Więc odeszłam.{16961}{17021}Czy chłopiec był czysty?{17022}{17120}Przez miesiąc chodził w jednej bieliźnie.{17121}{17207}Ten człowiek nie dba o siebie,|a co dopiero o dziecko.{17209}{17285}Proszę wezwać Karla van Beethovena.{17613}{17660}Dzień dobry, Karl.{17661}{17694}Dzień dobry.{17696}{17742}Jak cię stryj traktuje?{17759}{17785}Dobrze.{17786}{17835}Ma porywczy charakter?{17837}{17862}Tak.{17865}{17925}- Boisz się go?|- Nie.{17947}{18037}- Czy kiedykolwiek cię karał?|- Tylko kiedy zasłużyłem.{18064}{18125}Z kim wolałbyś mieszkać?{18144}{18211}Ze stryjem czy z matką?{18237}{18290}Czy chcesz zostać u stryja?{18317}{18343}Tak.{18344}{18377}Mów głośniej.{18378}{18450}- Tak.|- Nie brzmisz przekonywująco.{18453}{18547}Chcę, aby stryj|miał kogoś przy sobie...{18549}{18644}bo słabo słyszy|i nie może ze mną rozmawiać.{18647}{18717}Jest głuchy jak pień.{18841}{18882}Czy kochasz swoją matkę?{19006}{19055}Tak.{19055}{19101}Tęsknisz za nią?{19102}{19143}Tak.{19143}{19226}Nie wolałbyś mieszkać u niej?{19364}{19410}Stryjek mnie potrzebuje.{19505}{19616}A ja bym wolał...{19617}{19696}żebyśmy wszyscy mieszkali razem.{19747}{19793}Tędy, panowie, proszę.{19949}{20047}Pan Beethoven,|nasz największy kompozytor.{20077}{20127}To wielki zaszczyt.{20188}{20252}Wasza Kanclerska Mość...{20253}{20337}Pan Beethoven prosił mnie,|bym mówił w jego imieniu.{20340}{20395}Jak pan sobie życzy.{20399}{20469}Sprawa w magistracie|przybrała zły obrót.{20471}{20553}Pani Beethoven przekupiła świadków...{20554}{20611}Sir, proszę mi pomóc.{20612}{20689}Mój młody bratanek, Karl...{20692}{20783}jest deprawowany przez tę kobietę.{20787}{20900}- Pan Beethoven miał na myśli...|- Czemu miałbym panu pomóc, Beethoven?{21398}{21510}"Metternich to gorszy tyran niż Napoleon."{21511}{21600}Zapisane we wtorek|w gospodzie "Pod Łabędziem".{21675}{21758}"Metternicha powinno się zmusić,|by jadł moje gówna."{21787}{21850}I tak dalej, i tak dalej.{21875}{21951}Panie Beethoven,|wiele sił w Austrii...{21952}{22002}podburza do rewolty.{22004}{22074}Lubię ożywioną dyskusję...{22075}{22173}ale teraz nie możemy|sobie pozwolić na tak wielki...{22175}{22228}jak to nazwać?{22231}{22264}Entuzjazm.{22287}{22358}Radziłbym naszym artystom...{22361}{22405}więcej oględności.{22409}{22475}Pan Beethoven|pragnie napisać oratorium...{22476}{22557}ku czci Austrii|i pańskiej dyplomacji...{22558}{22608}która na kongresie Wiedeńskim...{22609}{22680}zapewniła Europie pokój.{22772}{22822}Sąd...{22825}{22926}rozważywszy sprawę, postanawia...{22927}{23026}odsunąć Johannę van Beethoven...{23027}{23105}od sprawowania opieki nad synem...{23133}{23192}Sąd jest przekupny!{23375}{23467}Chłopca oddano pod opiekę Ludwiga...{23468}{23601}a ten przystąpił|do tragicznego w skutkach zamieszania...{23603}{23673}aby zrobić z wychowanka|wielkiego wirtuoza.{23702}{23786}Poświęcił temu 5 długich lat...{23789}{23861}a sam w tym czasie|nic nie napisał.{23862}{23909}Ani obiecanego Metternichowi oratorium...{23910}{23980}ani zamówionej w Londynie mszy...{23983}{24053}ani wielkiej symfonii,|o której wciąż rozprawiał.{24083}{24116}Nic.{24214}{24297}Wiedeń uznał,|że jego talent się wypalił...{24324}{24369}Rossini zapoczątkował modę|na włoską operę.{24437}{24508}Beethovena nie grywano już na koncertach.{24643}{24677}Karl!{25174}{25201}Jest późno.{25237}{25267}Przepraszam, sir.{25466}{25518}Obrzydliwość.{25519}{25629}Czy ona nie wie,|w jakim stanie są moje jelita?{25829}{25884}Chcesz mnie otruć!{26142}{26257}Może tobie wydaje się|krąglutka i ładniutka...{26259}{26319}ale to ordynarna suka.{26322}{26418}Plotkuje o mnie po całym mieście.{26490}{26523}Fräulein!{26577}{26608}Tak, sir?{26611}{26675}To trucizna.|Zwalniam cię.{26848}{26890}Ohydny, stary łajdak.{26893}{26939}Napisz.{27071}{27107}Dokąd idziesz?{27147}{27183}Jak najdalej od ciebie.{27260}{27307}Dobrze, opuść mnie.{27341}{27387}Jesteś podły...{27388}{27435}jak twoja matka.{27480}{27559}Zostaw mnie samego bez pożywienia.{28017}{28063}Widzieliście Karla?{29516}{29562}Jesteś nic nie wart!{29592}{29632}Nic nie wart!{30445}{30495}Posyłam po lekarza.{30651}{30686}Jutro.{30808}{30845}Zagraj mi.{30877}{30910}Nie teraz.{30939}{30985}To mnie uspokoi.{31025}{31060}Graj.{32841}{32899}Znalazłem to niedawno.{32925}{32971}"Maestro,|Ludwig van Beethoven..."{32972}{33019}"ma przyjemność zapowiedzieć koncert..."{33020}{33137}"debiutancki swojego bratanka|i podopiecznego, Karla van Beethovena..."{33138}{33196}"ucznia i wirtuoza."{33199}{33300}To wspaniale.|Poprawi mu to nastrój ducha.{33301}{33348}Musisz być bardzo podekscytowany.{33349}{33404}Anton, słyszałeś kiedyś moją grę?{33405}{33471}- Nie, ale...|- Musisz mi pomóc.{33472}{33530}Jestem u kresu wytrzymałości.{33594}{33655}Niekończące się godziny nad klawiaturą.{33705}{33753}Po co?{33754}{33824}Nie słyszy, jak strasznie bębnię.{33975}{34017}Nic nie komponuje.{34048}{34136}Gryzmoli tylko niezrozumiałe frazy.{34177}{34294}A potem ryczy na cały głos|tę dziecinną melodyjkę.{34472}{34554}Mówi, że to motyw|jeg...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
© 2009 Po zniszczeniu przeszłości przyszedł czas na budowanie przyszłości. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates