wiadomosci kai242009,

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
W
iadomości
Kai
(897) niedziela 14 czerwca 2009
24
www.kai.pl e.kai.pl
BIULETYN KATOLICKIEJ AGENCJI INFORMACYJNEJ ISSN 1230-8641
Mimo deszczu 80 tys. młodych na Lednicy
fot. fotoRZEPA
Abp Józef Życiński: Pamiętajcie, że imieniem Boga jest miłość, a nie sukces – s. 5
ROCZNICE
WATYKAN
ZAGRANICA
2 Najpierw był św. Wojciech,
minęły wieki i znów na tej
ziemi stanął misjonarz
8 4 czerwca 1989 r. Polacy
powiedzieli „tak” wolności
24 Benedykt XVI
o wymaganiach wobec
przyszłych kapłanów
25 Uproszczone procedury
przenoszenia duchownych
do stanu świeckiego
26 Nie będzie spowolnienia
procesu beatyikacyjnego
Jana Pawła II
28 Kościół i papież ścierają się
ze „światową osią laicką”
29 Kapitalizm – nie tylko zysk
30 Sytuacja Kościoła w ChRL
pogorszyła się
KRAJ
ROZMOWY KAI
3 Dzień Dziękczynienia
w Kościele po raz drugi
10 Z bp. Wiktorem Skworcem
19 Z bp. Janem Szlagą
  Najpierw był św. Wojciech, minęły wieki i znów na tej ziemi stanął misjonarz
Obchody 30. rocznicy pierwszej piel­
grzymki Jana Pawła II do Gniezna
trwały od 31 maja do 3 czerwca. Abp
Henryk Muszyński odsłonił pomnik,
upamiętniający dwie wizyty papieża
u Grobu św. Wojciecha – w 1979
i 1997 r.
Potem uczestnicy Kongresu przeszli
w barwnych, rozśpiewanych koro-
wodach do gnieźnieńskiej katedry,
żeby wziąć udział w uroczystej Mszy
św. Przewodniczył jej prymas Polski
kard. Józef Glemp. Homilię wygło-
sił abp Muszyński. – Św. Wojciech
przyszedł tu z krzyżem i Ewangelią,
przynosząc moc Ducha, która prze-
zwycięża śmierć – mówił. – Minęły
wieki i na tej ziemi znów stanął
misjonarz, największy misjonarz
naszych czasów – Jan Paweł II.
On przyniósł nam w Chrystusowej
Ewangelii nową moc i nową nadzie-
ję, które przemieniły świat.
Prymas Glemp wspominał: – Po-
zwólcie, że powrócę pamięcią do
wydarzenia sprzed 30 lat. Byłem
wówczas młodym biskupem na
Warmii. Przyjechałem wcześnie
rano do Gniezna i w wielkim tłu-
mie szedłem na gęmbarzewskie
błonia. Kiedy Jan Paweł II wysiadł
z helikoptera, witały go oklaski i łzy.
A on, jeszcze w drodze do podium,
z którego miał przemówić, wymknął
się z otaczającego go szeregu księży
i biskupów i podszedł najpierw
do młodzieży: chciał się spotkać
z żywym, młodym Kościołem! Tę
chęć spotkania okazał również tego
samego dnia wieczorem, kiedy
wyszedł na balkon i długie godziny
śpiewał z młodzieżą. – Co nam cie-
kawego powiedział? – mówił dalej
Prymas. – Uczył o Ewangelii oraz
o miłości do Kościoła i Ojczyzny.
Przyleciałem wczoraj z Chicago,
gdzie brałem udział w uroczysto-
ści 25-lecia polskiej szkoły. Tam,
w Ameryce, młodzi uczą się języ-
ka polskiego – dodatkowo, poza
szkolnymi obowiązkami! Uczą się,
bo kochają Kościół, a Kościół uczy
ich kochać Polskę. I kochają tę Pol-
skę czasem bardziej, niż my tutaj
umiemy ją kochać… Jan Paweł II
w 1979 r. przypominał w Gnieźnie
właśnie to, że kultura polska jest
niezwykle cenna, że mamy obowią-
zek ją pielęgnować.
Po południu w Collegium Eu-
ropaeum Gnesnense odbyło się
sympozjum naukowe na temat
„Wezwanie do jedności z Wieczer-
nika Narodu”. – Troska o jedność
jest marzeniem nas wszystkich.
Wydaje się czasem, że zostało
z tego tylko marzenie – ubolewał
abp Tadeusz Gocłowski. – Sprawa
NSZZ „Solidarność” była bliska
sercu Jana Pawła II – kontynuował.
– Ale to ukochane dziecko czasem
też obrywało. W latach 1996 i 2002
byłem z „Solidarnością” na Waty-
kanie. Papież mówił wówczas, że
upolitycznienie Związku dopro-
wadziło do jego osłabienia. Jeśli
„Solidarność” chce służyć krajowi,
musi wrócić do korzeni, gdyż wła-
dza zawsze przechodzi z rąk do
rąk, a pracownicy zawsze oczekują
pomocy w obronie ich praw. Tamte
słowa mają znaczenie i teraz. Zwią-
zek zawodowy, który przez lata
przyczyniał się do jedności narodu,
nie może dziś wpływać destrukcyj-
nie. Nie można zniszczyć tego, co
przez lata udało się wypracować.
– Kardynał Karol Wojtyła został
papieżem w charakterystycznym
momencie – mówił z kolei ks.
prof. Piotr Mazurkiewicz. – Kościół
za papieża Piusa XII był zaanga-
żowany w kreowanie nowej rze-
czywistości, która miała zapobiec
wojnom i chronić przed totalitary-
zmem. W 1950 r. spowodowało to
oskarżenia o „katolizację” Europy
i pociągnęło za sobą wycofanie
się papieży z działań na rzecz bu-
dowania europejskiej wspólnoty.
W takiej sytuacji na scenę wkroczył
Jan Paweł II, dla którego integracja
była niesamowicie ważna. Już na
początku pontyikatu mówił do pre-
zydium Parlamentu Europejskiego:
„Dwanaście państw, które repre-
zentujecie, nie stanowi całej Euro-
py! Jesteście tylko cząstką!” Był to
sygnał, że wszystkie narody Europy
winny mieć prawo do włączenia się
w struktury europejskie.
Zakończenie świętowania papie-
skiej rocznicy w Gnieźnie wiązało
się – jak zakończenie większości
dni papieskich pielgrzymek –
z młodzieżą. Wieczorne spotkanie
młodych rozpoczęło się o godz. 19
na gnieźnieńskim Rynku powita-
niem i procesją z Krzyżem Świato-
wych Dni Młodzieży, a zakończyło
po godz. 22 pod balkonem Rezy-
dencji Arcybiskupów, z którego 30
lat temu papież Jan Paweł II po raz
pierwszy w tej formie spotkał się
z Polakami. Stojąc na balkonie abp
Muszyński wspominał, że jako die-
cezjalny ksiądz zgubił gdzieś swoją
rodzinę i stał sam na schodach nie
wiedząc, że kiedyś przyjdzie mu
mieszkać tu jako arcybiskupowi.
– Po obaleniu muru, dzielące-
go Europę, ukazały się naszym
oczom inne mury: politycznego
i gospodarczego egoizmu, osła-
bienia wrażliwości na potrzeby
drugiego człowieka – mówił abp
Muszyński w homilii wygłoszonej
w katedrze 31 maja. – Dlatego, gdy
po osiemnastu latach od pierwszej
pielgrzymki Jan Paweł II ponownie
stanął w Gnieźnie, wołał: „Nie może
być jedności Europy, jeśli nie będzie
ona jednością ducha”. Wypisaliśmy
te słowa na naszym pomniku jako
przypomnienie, jako ostrzeżenie
i zobowiązanie.
Uczestnicy uroczystości przeszli
na plac św. Wojciecha. Tam abp
Muszyński odsłonili pomnik. Stanął
on u stóp ołtarza, na którym Jan Pa-
weł II odprawił Mszę w 1997 r. Wy-
konany został z czerwonego granitu,
nawiązuje kształtem do uchylonych
Drzwi Gnieźnieńskich.
2 czerwca w ramach obchodów
papieskiej rocznicy odbył się w Ży-
dowie I Archidiecezjalny Zjazd
Szkół im. Jana Pawła II. Eucharystii
przewodniczył bp Wojciech Polak. –
Pragnę być dla was żywym echem
słów, które 30 lat temu zostawił
tu Jan Paweł II – mówił. – Na tym
szczególnym miejscu, na ziemi
Mieszka i Bolesława, na ziemi,
przez którą przeszedł św. Wojciech.
To właśnie tu jest początek dziejów
Ojczyzny i kolebka Kościoła. Tu
jesteśmy u źródeł. Podczas procesji
z darami młodzież złożyła na ręce
biskupa Polaka księgi Pisma Świę-
tego. – Zabiorę te księgi i będę się
nimi dzielił z młodzieżą, którą będę
odwiedzał – dziękował biskup.
3 czerwca do Gniezna przyjechało
blisko półtora tysiąca dzieci i mło-
dzieży – uczestników VI Archidie-
cezjalnego Kongresu Misyjnego.
Wzięli udział w misyjnych konkur-
sach, oglądali ilmy przypominające
pobyt Jana Pawła II w Gnieźnie
w 1979 r. W kościołach misjonarze
opowiadali im o swojej pracy, a ks.
prof. Jerzy Stefański wspominał
pielgrzymki papieskie do Gniezna.
bg
2
Wiadomości KAI 14 czerwca 2009
Po raz drugi Kościół obchodził Dzień Dziękczynienia
Najlepszą formą wdzięczności bę­
dzie odpowiedzialność za przyszłość
Ojczyzny – apelował kard. Stanisław
Dziwisz podczas Dnia Dziękczy­
nienia, obchodzonego już po raz
drugi w Polsce. Głównym punktem
obchodów 7 czerwca była Msza św.
przed Świątynią Opatrzności Bo­
żej, podczas której odnowiono Akt
Dziękczynienia Bogu za wolną Pol­
skę. W całym kraju zbierano oiary
na dalszą budowę Centrum Bożej
Opatrzności.
stwa, a następnie krzyż poświęcił
i ucałował.
– Bądźmy Bożymi optymistami,
róbmy rzeczy niemożliwe! – apelo-
wał w homilii i powtórzył modlitwę
papieża sprzed trzech dziesięcioleci,
aby zstąpił Duch Święty i odnowił
oblicze tej ziemi. Wraz z metropolitą
warszawskim Mszę koncelebrowali:
przewodniczący Episkopatu Polski
abp Józef Michalik, nuncjusz apo-
stolski w Polsce abp Józef Kowal-
czyk, sekretarz generalny Episko-
patu Stanisław Budzik, bp polowy
WP Tadeusz Płoski oraz warszawscy
biskupi pomocniczy.
Kaznodzieja przypomniał, że Jan
Paweł II dwukrotnie w tym miejscu
powtórzył prośbę o zstąpienie Du-
cha Świętego: w Polsce zniewolonej
w 1979 r. i powtórnie w wolnej już
ojczyźnie w 1999 r. – 2 czerwca
1979 r. zaczęło się na tym placu coś
niemożliwego, a Bóg wskrzesił iskrę,
która rozświetliła się po całym świe-
cie. Kaznodzieja powtórzył słowa,
które padły 30 lat temu w centrum
Warszawy: „Niech zstąpi Duch Twój
i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi”.
We Mszy św. wzięli udział przed-
stawiciele ruchów z całej Polski:
Światło-Życie, Focolare, Krucja-
ta Wyzwolenia Człowieka, którzy
przybyli z flagami państwowymi
i plakatami. Byli też: prezydent RP
Lech Kaczyński wraz z małżonką,
marszałek Senatu Bogdan Boru-
sewicz, prezydent stolicy Hanna
Gronkiewicz-Waltz, prawosławny
metropolita Warszawy i całej Polski
abp Sawa oraz zwierzchnik Kościoła
Ewangelicko-Augsburgskiego bp
Janusz Jagucki. Licznie stawili się
warszawiacy – w sumie ok. 50 tys.
wiernych.
Wieczorem na pl. Piłsudskiego
odbył się koncert ewangelizacyjny
w aranżacji Marcina Pospieszalskie-
go. Ostatnim akcentem modlitew-
nego czuwania był Apel Jasnogórski
pod przewodnictwem abp. Nycza.
Modlono się przy tym samym, co
30 lat temu obrazie Matki Bożej
Częstochowskiej.
Editorial
Fenomen
Lednicy
Lednickie spotkania
– organizowane przez
o. Jana Górę – są miej-
scem o najsilniejszym
ładunku nadziei w Pol-
sce. W olbrzymiej masie
młodych – spotykamy
Kościół żywy i tryska-
jący energią, przyjazny
światu i życzliwy.
Atmosfera na Lednic-
kich Polach – mimo osiemdziesię-
ciu tysięcy obecnych – nie ma nic
wspólnego z powierzchownością
jarmarku. Wprost przeciwnie!
Uderza piękno i głębia, czerpiące
z najlepszych form kształtowanej
przez wieki dominikańskiej litur-
gii. W nowym wydaniu, prostym
i otwartym, zgodnym z wymogami
współczesności.
Tak jak w Kościele Powszech-
nym analizowany jest fenomen
Światowych Dni Młodych, tak
w Kościele w Polsce na szczególną
analizę zasługuje fenomen spo-
tkań nad Lednicą. Zasługuje tym
bardziej, że religijność młodych
wciąż spada i staje się jednym
z największych wyzwań dla na-
szego duszpasterstwa. Badania
Instytutu Statystyki Kościoła
pokazują, że religijność młodzie-
ży jest o kilkanaście punktów
procentowych niższa od poziomu
religijności całego społeczeństwa.
Zaledwie 13 proc. systematycznie
przystępuje do sakramentów.
Coraz mniejsze znaczenie ma dla
nich autorytet Kościoła, a coraz
bardziej dominuje typ wiary,
w którym decydujące znaczenie
mają wybory własnego sumienia.
O tym zaś, że nie zawsze jest ono
prawidłowo uformowane, świad-
czy choćby fakt, że współżycie
przed ślubem za niedopuszczalne
uważa zaledwie 7 proc. młodych.
Z drugiej strony ludzie ci gwałto-
wanie poszukują bardziej trwa-
łych punktów oparcia. Szukają
sensu i nadziei w świecie, który
przeżywa gwałtowny deicyt tych
wartości. Lednickie spotkania po-
kazują, że Kościół ma odpowiedź
na te najgłębsze tęsknoty mło-
dych. Jak to robić – uczmy się od
o. Jana Góry.
Czuwanie ruchów i wspólnot
Odsłonięcie 9-metrowego krzyża
i Msza św., odprawiona 6 czerwca
na placu Piłsudskiego z udziałem
kilkunastu tysięcy przedstawicie-
li ruchów i stowarzyszeń z całej
Polski oraz mieszkańców stolicy
zainaugurowały obchody II Dnia
Dziękczynienia.
Eucharystię poprzedziło wielkie
czuwanie modlitewne ruchów
kościelnych. Od rana z inicjatywy
Ruchu Światło-Życie na pl. Piłsud-
skiego modlono się o nowe zesłanie
Ducha Świętego, odnowę wiary
i życia chrześcijańskiego. Również
za rządzących naszym krajem, naj-
uboższych, a także za ludzi podej-
mujących dzieło ewangelizacji.
Uwagę publiczności zwróciły
szczególnie wystąpienia członków
Ruchu Światło-Życie przybyłych
z Niemiec, Słowacji, Litwy, Białorusi
i Ukrainy. Wszystkie one dziękowały
one za dar Jana Pawła II. Spotkanie
przebiegało w atmosferze radosne-
go święta. Zgromadzeni na placu
wysłuchali też katechezy pt. „Niech
zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze
ziemi. Tej ziemi! – 30 lat temu
i dzisiaj”, którą wygłosił ks. Adam
Wodarczyk, moderator generalny
Ruchu Światło Życie.
Odsłonięcie Krzyża-pomnika
Jana Pawła II
Wysoki, 9-metrowy krzyż z gra-
nitu stanął w tym samym miejscu,
gdzie 30 lat temu stał krzyż pod
którym Jan Paweł II odprawił Mszę
św. podczas pierwszej pielgrzymki
do Ojczyzny. Odsłaniając go metro-
polita warszawski abp Kazimierz
Nycz powiedział, że była to wielka,
odważna i profetyczna decyzja, by
w środku wielkiej metropolii – stoli-
cy państwa – stanął krzyż. Abp Nycz
odmówił modlitwę błogosławień-
Pielgrzymka na Pola Wilanowskie
W niedzielę rano (7 czerwca)
warszawiacy udali się w pielgrzym-
ce rodzinnej z pl. Piłsudskiego na
Pola Wilanowskie, gdzie w połu-
dnie została odprawiona uroczysta
Msza św. przy wznoszonej Świątyni
Wiadomości KAI 14 czerwca 2009
3
Marcin Przeciszewski
Opatrzności Bożej z udziałem ok.
40 kardynałów i biskupów z całej
Polski oraz tysięcy mieszkańców
stolicy. Eucharystia była centralnym
wydarzeniem obchodów II Dnia
Dziękczynienia.
Przewodniczył jej stojący na czele
Konferencji Episkopatu Polski abp
Józef Michalik, a koncelebrował
ją m.in. prymas Polski kard. Józef
Glemp, który zainicjował wznie-
sienie świątyni w wolnej już Pol-
sce. Abp Michalik powiedział, że
wznoszona świątynia, jak i Dzień
Dziękczynienia, daje nadzieję. –
Nad Polską idzie nowe zaufanie
do Bożej Opatrzności, która czuwa
nad każdym człowiekiem. Prośmy
ją, aby czuwała w nowy sposób nad
każdym z nas i całą Ojczyzną – ape-
lował abp Michalik.
– Mamy za co Bogu dziękować,
mamy też podejmować ważne
zadania współczesności – mówił
w wygłoszonej homilii kard. Stani-
sław Dziwisz. Podkreślił, że Dzień
Wdzięczności jest bardzo potrzebny,
gdyż pozwala wśród niepokojów
i rozczarowań dostrzegać dobro,
a rachunek sumienia to także od-
krywanie dobra i miłości w nas
samych i dookoła nas.
Kaznodzieja przypomniał, za co
Polacy powinni szczególnie dzięko-
wać Bożej Opatrzności. Pierwszym
wydarzeniem jest przełomowa
pielgrzymka Jana Pawła II do Oj-
czyzny sprzed 30 lat. W jej trakcie
Papież zasiał ziarno Ewangelii
i modlitwy, na które z wiarą i ufno-
ścią odpowiedzieli synowie i córki
narodu. Ta pielgrzymka była ważna
także dla innych narodów i całego
świata – podkreślił ks. kardynał. –
W tym miejscu dziękuję Warszawie
za ponowne ustawienia krzyża
w miejscu, od którego wszystko się
zaczęło. Niech ten krzyż będzie dla
wszystkim drogowskazem! – apelo-
wał kaznodzieja.
Drugie wydarzenie – mówił kard.
Dziwisz – było przedłużeniem daru
otrzymanego 10 lat wcześniej.
– Otrzymaliśmy dar wolności,
a Opatrzność Boża uwolniła Polskę
od totalitarnego systemu komu-
nistycznego i bezbożnej ideologii,
z gruntu obcej polskiej duszy. Nie-
zależnie od różnic w ocenie tych
dwudziestu lat należy dziękować
Bogu, że „przemierzyliśmy znacz-
ny odcinek drogi w kierunku życia
bardziej sensownego, budując zręby
ładu społecznego, w pokoju z naszy-
mi sąsiadami”. Jak w każdej ludzkiej
rzeczywistości w ten okres także
wpisała się słabość i małostkowość,
brak poszanowania dla inaczej
myślących, zbyt mała wrażliwość
i troska o najuboższych, ale dobro
tych lat jest oczywiste – stwierdził
kaznodzieja.
Trzecim wydarzeniem jest wizyta
Jana Pawła II w Sejmie 11 czerwca
1999 r., podczas której Papież przy-
pomniał parlamentarzystom, że
w demokratycznym państwie zasad-
niczą rolę odgrywa porządek prawny,
którego fundamentem jest człowiek
i pełna prawda o nim, jego niezby-
walne prawa i prawa całej wspólnoty,
której na imię naród. Jednak najlep-
szą formą wdzięczności będzie odpo-
wiedzialność za przyszłość Ojczyzny
– podkreślił kard. Dziwisz.
Wyzwania, na które trzeba dziś
odpowiedzieć to ideologiczny se-
kularyzm, troska o polską rodzi-
nę, która jest naszym wspólnym
dobrem. Należy też wspomagać
młodych, przygotowywać ich do
małżeństwa, troszczyć się o rodzi-
ny wielodzietne, otoczyć opieką
ubogie rodziny. Także życie poli-
tyczne jest wielkim wyzwaniem.
Po kilkudziesięciu latach dyktatury
niełatwo było uformować zdolnych,
kompetentnych i bezinteresownych
liderów, ale minęło już dwadzieścia
lat i rozlega się wołanie, aby poli-
tycy służyli narodowi i nie trwo-
nili energii na rozgrywki i jałowe
konlikty. – Nie tak wyobrażaliśmy
sobie atmosferę w wolnej Polsce –
stwierdził kard. Dziwisz. – Mówię
o tym nie oskarżając nikogo, ale
wzywając do wspaniałomyślności
i bezinteresowności.
– To w tym mieście Ojciec Święty
błagał o radykalną odnowę oblicza
polskiej ziemi. To tu prosił, aby ta
sama prawda i mądrość, jaka wy-
raziła się w majowej Konstytucji
ukształtowała dalszą przyszłość
Rzeczpospolitej w duchu spra-
wiedliwości i miłości społecznej.
Powołaniem tego miasta jest prze-
wodzić tej odnowie i kształtować
przyszłość. Przewodzić służąc! –
podkreślił kard. Dziwisz.
Na zakończenie Mszy św. oiaro-
wał Warszawie płaszcz, który Jan
Paweł II miał na sobie podczas hi-
storycznej Mszy św. na Placu Zwy-
cięstwa 2 czerwca 1979 r. Abp Nycz,
przyjmując dar stwierdził, że płaszcz
będzie częścią ekspozycji pamiątek
po Janie Pawle II w muzeum jego
imienia, które powstanie przy Świą-
tyni Opatrzności.
We Mszy wzięli udział prezydent
RP prof. Lech Kaczyński, marsza-
łek Sejmu Bronisław Komorowski,
prezydent Warszawy Hanna Gron-
kiewicz-Waltz, przedstawicielka
Kancelarii Premiera Julia Pitera,
marszałek województwa mazowiec-
kiego Adam Struzik oraz władze
samorządowe.
Rodzinne miasteczko w Wilanowie
Po Mszy św. kontynuowano święto-
wanie Dnia Dziękczynienia. O godz.
15 rozpoczął się koncert z udziałem
m.in. popularnej piosenkarki Eleni.
Wystąpiły także zespoły Arka Noego,
Perfect, Armia oraz Grzegorz Turnau.
Dla dzieci przygotowano wiele atrak-
cji m.in. otwarto miasteczko zabaw
i rekreacji. Po Eucharystii w górę
poszybowała „przesyłka do nieba”
– baloniki ze słowem „Dziękuję”.
Obchody zakończą się o godz. 21.37
modlitwą za pontyikat Jana Paw-
ła II, po której nastąpiła iluminacja
Świątyni Opatrzności Bożej.
Dzień Dziękczynienia – ustanowio-
ny w ubiegłym roku przez metropo-
litę warszawskiego abp. Kazimierza
Nycza – jest obchodzony w pierwszą
niedzielę czerwca. W kościołach całej
Polski odczytano list od metropolity,
a do puszek zbierano oiary na do-
kończenie budowy Centrum Bożej
Opatrzności w Warszawie. O budo-
wie Świątyni Opatrzności Bożej jako
narodowego wotum wdzięczności,
przede wszystkim za uchwalenie
Konstytucji 3 Maja, zdecydował
Sejm uchwałą z 5 maja 1791 r. Ini-
cjatywę budowy Świątyni podjął na
nowo w 2002 r. prymas Polski kard.
Józef Glemp. Obecnie kontynuuje ją
abp Kazimierz Nycz.
aw, awo
Głosowanie w wyborach do
Parlamentu Europejskiego jest
wyrazem odpowiedzialności
za losy Europy – powiedział abp
Józef Życiński, udając się do
lokalu wyborczego 7 czerwca.
– Cena życia wielu męczenników,
świadectwo wartości świętych, styl
ewangeliczny założycieli uniwer-
sytetów i tych, którzy troszczyli się
o kulturę europejską, zobowiązuje
nas także dziś – dodał. I zaapelo-
wał, by wybierać polityków, „którzy
będą nawiązywać do świadectwa
wartości chrześcijańskich”.
mj
4
Wiadomości KAI 14 czerwca 2009
Lednica: pamiętajcie, że imieniem Boga jest miłość, a nie sukces
Przejście przez symboliczną Bra­
mę III Tysiąclecia zakończyło
7 czerwca nad ranem XIII Ogólno­
polskie Spotkanie Młodych na Polach
Lednickich. Tym razem przebiegało
ono pod hasłem „Rozpoznać czas”.
Ponad 80 tysięcy pielgrzymów z całej
Polski, a także z Czech, Słowacji, Wę­
gier, Francji, Ukrainy, Białorusi i kra­
jów bałtyckich uczestniczyło m.in.
w „Misterium o czasie” i uroczystej
Mszy świętej, której przewodniczył
prymas Polski kard. Józef Glemp.
Najważniejszym punktem spotka-
nia był akt wyboru Chrystusa. Rotę
wyboru odebrał od młodych prymas
Polski kardynał Józef Glemp. Słowa:
„Panie Jezu Chryste. Ciebie wybie-
ram jako mojego Pana... Ty jesteś
moim Panem, Ty jesteś moją drogą,
Ty jesteś moim życiem i moją miło-
ścią. Teraz i na wieki” wybrzmiały
na Lednicy w kilku językach.
Młodzi wysłuchali też przesłania
Benedykta XVI, które odczytał abp
Henryk Muszyński. „Wybierzcie
Chrystusa, abyście w każdej chwili
życia – radosnej i trudnej – mie-
li wewnętrzną pewność, że On
wspiera Was mocą Ducha Święte-
go” – napisał do młodych papież.
„Wspieram Was swoją modlitwą
przez przyczynę Sługi Bożego Jana
Pawła II, który był Waszym nie-
zrównanym przewodnikiem i wciąż
nie przestaje Was inspirować” – do-
dał Ojciec Święty.
Na pół godziny Pola Lednickie za-
stygły w zupełnej ciszy, a pod Bramą
Rybą została wystawiona ogromnych
rozmiarów monstrancja. Wieloty-
sięczny tłum pogrążył się w adoracji
Najświętszego Sakramentu.
O północy rozpoczęło się przejście
przez Bramę Rybę. – Cieszę, że je-
steście. Bardzo was kocham i będę
tu z wami do samego końca, aż nie
przejdzie ostatnia osoba – mówił
do młodych ojciec Jan Góra, pomy-
słodawca i organizator lednickich
spotkań. Dominikanin zaprosił
wszystkich na kolejny Apel III Ty-
siąclecia – odbędzie się on 5 czerwca
2010 r. Potem wielotysięczny tłum
w strugach deszczu i przy śpiewie
„Błogosławcie Pana wszystkie ludy
ziemi” rozpoczął przechodzenie przez
Bramę Rybę. – Wracajcie szczęśliwie
do domu i do zobaczenia za rok
pod „rybką” – zażartował, żegnając
wszystkich o. Jan Góra.
mglad
W homilii metropolita lubelski
abp Józef Życiński zaapelował do
młodych, by nie dali się ogarnąć
bojaźni. – Bądźcie odważni, bądźcie
świadkami, dawajcie wyraz waszej
wiary w Trójcę Świętą. W świecie,
który ukazuje inne wzorca pamię-
tajcie, że imieniem Boga jest miłość
a nie sukces – mówił metropolita
lubelski.
30. rocznica I pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, 20. rocznica wolności
Polacy: kluczowa rola Jana Pawła II w odzyskaniu wolności
Aż 78 proc. Polaków uważa, że
pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II
do Ojczyzny przyczyniła się do po­
wstania „Solidarności” oraz obalenia
komunizmu i odzyskania niepodle­
głości w 1989 r. Takie dane przyno­
szą badania CBOS przeprowadzone
w 30. rocznicę historycznej wizyty.
wych poglądach, a także najmłodsi
badani – w wieku 18-24 lat – którzy
częściej niż inni nie mają wyrobio-
nej opinii.
71 proc. pytanych uważa, że
wszystkie wizyty Jana Pawła II były
równie ważne dla kraju. 24 proc.
podkreśla szczególną wagę nie-
których z nich, zaś ich znaczenie
w życiu narodu neguje 2 proc. an-
kietowanych.
Wszystkie grupy społeczne za
szczególnie ważną dla Polski uzna-
ją pierwszą pielgrzymkę z czerwca
1979 r. Najczęściej jej historyczne
znaczenie podkreślają beneicjenci
polskich przemian – osoby z wyż-
szym wykształceniem i wysoką
pozycją zawodową, najlepiej sy-
tuowani, a także – co podkreśla
CBOS – ludzie deklarujący lewico-
we poglądy polityczne i nieprak-
tykujący.
Najrzadziej na rolę pierwszej piel-
grzymki wskazują bezrobotni, renci-
ści, osoby z wykształceniem podsta-
wowym, żyjący w złych warunkach
materialnych. Zwraca uwagę fakt,
że wyjątkowo duża grupa młodzieży
(około jednej trzeciej) również tej
uczącej się, nie potrai ocenić, czy
powstanie „Solidarności” i prze-
miany w 1989 r. mają jakiś związek
z pierwszą wizytą Jana Pawła II.
O tym, że świadectwo życia
i nauczanie papieża przyczyniły
się do przemiany życia większości
Polaków przekonanych jest 81 proc.
badanych (w tym 25 proc. jest tego
całkowicie pewna). Autorzy raportu
zauważają, że przekonanie o dużym
wpływie papieża jest obecnie sil-
niejsze niż trzy lata temu. 70 proc.
badanych deklaruje (w tym 24 proc.
„kategorycznie”), że świadectwo
życia i nauczanie Jana Pawła II spo-
wodowały przemianę ich własnego
życia, jednak co czwarty respondent
twierdzi, że Jan Paweł II jego życia
nie zmienił – na ogół jednak opinia
taka formułowana jest „ostrożnie”.
Także 70 proc. Polaków uważa,
że zna treść nauczania Jana Paw-
ła II, ale tylko 12 proc. jest o tym
absolutnie przekonanych. Do nie-
znajomości papieskiego nauczania
przyznaje się co czwarty respon-
dent. Z dłuższej perspektywy cza-
sowej widać – zaznaczają autorzy
raportu – że papieskie przesłanie
jest obecnie bardziej znane niż za
życia Jana Pawła II. Także zdecydo-
wana większość Polaków (73 proc.)
deklaruje, iż w swoim życiu kieruje
się wskazaniami Jana Pawła II.
Co piąty respondent (19 proc.)
przyznaje jednak, że nie zalicza się
do takich osób.
Większość badanych – 69 proc.
– uważa, że wszystkie pielgrzymki
Ojca Świętego do Polski są dla nich
osobiście równie ważne. Ponad jed-
na piąta wyróżnia jednak niektóre
z nich jako szczególnie istotne:
co druga osoba z tej grupy jako naj-
ważniejszą wymienia pielgrzymkę
z roku 1979, co trzecia – ostatnią,
z 2002 r.
Opinię o ważnej dla siebie roli
wszystkich papieskich pielgrzymek
deklarują najczęściej osoby uczest-
niczące w praktykach religijnych
przynajmniej raz w tygodniu, ludzie
starsi, gorzej wykształceni, miesz-
kańcy wsi. Natomiast osoby lepiej
wykształcone i sytuowane częściej
formułują opinię o szczególnym
znaczeniu niektórych wizyt.
Zaledwie 6 na 100 ankietowanych
neguje znaczenie papieskich piel-
grzymek w swoim życiu. Postawę
taką deklarują przede wszystkim
osoby niepraktykujące, o lewico-
Wiadomości KAI 14 czerwca 2009
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cukierek.xlx.pl
  • © 2009 Po zniszczeniu przeszłości przyszedł czas na budowanie przyszłości. - Ceske - Sjezdovky .cz. Design downloaded from free website templates